sobota, 8 lutego 2014

Zakopane - dzień 5

Dziś mogliśmy sprawdzić swoje umiejętności narciarskie na prawdziwym dłuuuuugim i wysokim stoku. Jesteśmy wielcy! Wszystkim, oprócz jednej osoby, która zrezygnowała z jazdy, udało się bezawaryjnie przynajmniej raz zjechać z góry. Najwięksi zapaleńcy szusowali bez wytchnienia po kilkanaście razy. Ci, którzy byli zmęczeni lub nie czuli się zbyt pewnie jeździli na krótszej trasie. Po pięciu godzinach białego szaleństwa, mieliśmy jeszcze siły, aby porobić cudeńka z masy papierowej. Jutro, nareszcie, ruszamy na Krupówki. Przecież trzeba wydać pieniążki, które dostaliśmy od rodziców. Dzisiaj nie ma relacji uczestników, bowiem wszyscy zmęczeni zasnęli szybciej niż przewiduje regulamin. Za oknem wieje, ale na jutro zapowiadają wspaniałą pogodę. Wszyscy zdrowi.
Pozdrawiamy,
Wakacjusze






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz